BESKID ŚLĄSKI
BŁATNIA
Kilka tygodni temu, postanowiliśmy wykorzystać ładna pogodę. Wybraliśmy się w stronę Bielska. Szybko Wyszukaliśmy miejsce w którym jeszcze nie byliśmy. Tym razem padło na Błatnię (891 m.n.p.) - szczyt Beskidu Śląskiego. Zostawiliśmy samochód w Wapiennicy. Najpierw poszliśmy piechotką w stronę Zapory wodnej. Tuż nad samą zaporą, jest "schronisko" Krzywa Chatka. Miejsce to zachęca do krótkiej przerwy i wypicia czegoś orzeźwiającego z ładnym widokiem na zaporę. http://www.wapienica.eu/zapora_wodna.html
Następnie udaliśmy się bezw stronę Błatni. Prowadził nas tylko GPS. Muszę przyznać, że droga była miejscami naprawdę stroma zresztą widać na zdjęciu poniżej.
|
Strome wejście- w drodze na Błatnię |
Kilkanaście metrów przed schroniskiem na Błatniej można zjeść i nazbierać dzikich jagód - są przepyszne;)
Poniżej panorama miast z samego szczytu
|
Widok z góry. |
|
Widok z góry. |
|
Widok z góry. |
W schronisku można zjeść tradycyjne domowe jedzenie. Napić się piwka. Otoczenie schroniska jest zadbane. W ogrodzie są ławki i stoliki z ładnym widokiem. Przy schronisku jest łąka na której można rozpalić ognisko. My zabraliśmy kiełbaski i ziemniaki z domu. Można kiełbaski kupić w schronisku.
|
Kierunki szlaków- zejście z Błatniej. |
Niestety złapała nas ulewa i wracaliśmy w deszczu. zdecydowaliśmy się zejść niebieskim szlakiem. Jest łagodny i było tylko kilka bardziej stromych zejść.
|
Schronisko na Błatniej- mapa . |